Jeremiah Johnson! Osamotniony traper w dzikiej przyrodzie kontraczy konfederatów zbuntowanych?!
Lata siedemdziesiąte, okres wielkich przemian społecznych i kulturalnych, a także niezwykłego rozkwitu kina. 1972 rok przyniósł nam wiele zapadających w pamięć produkcji, ale dziś chciałbym skupić się na jednym filmie, który moim zdaniem zasługuje na ponowne odkrycie - “Jeremiah Johnson”.
To opowieść o samotnym traperze, granym przez genialnego Roberta Redforda, który w 1840 roku wybiera życie na dzikościach Montany. Uciekając od cywilizacji i pragnąc spokoju, Jeremiah pragnie żyć w zgodzie z naturą, polując na zwierzynę i ucząc się tajników przetrwania w trudnym środowisku górskim.
“Jeremiah Johnson” to film, który na pierwszy rzut oka może wydawać się westernem klasycznym. Ale nie dajcie się zwieść pozorom! Reżyser Sidney Pollack tworzy tu coś więcej niż tylko historię o dzikim zachodzie. To głęboka refleksja nad samotnością człowieka, jego pragnieniem wolności i konfrontacją z brutalną rzeczywistością.
Jeremiah, początkowo idealistycznie nastawiony do życia w górach, szybko musi mierzyć się z wyzwaniami, jakich nie przewidział: atakami Indian Utesów, trudnymi warunkami atmosferycznymi i ciągłą walką o przetrwanie. W tej walce pomaga mu jego niezłomny charakter, umiejętności przeżycia oraz zaskakująca przyjaźń z pielęgniarką.
Charakterystyka głównych bohaterów:
Imię | Opis |
---|---|
Jeremiah Johnson | Samotny traper, poszukujący spokoju i wolności w górach Montany. Cechuje go niezłomność ducha i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. |
Del Gue | Indianin Utesów, który przyjaźni się z Jeremiahem. Jest mądrym i doświadczonym wojownikiem, pomagającym traperowi zrozumieć dziką naturę. |
“Jeremiah Johnson” to nie tylko film o przygodach w dzikim zachodzie, ale także poruszająca opowieść o ludzkiej samotności i pragnieniu przynależności. Redford w roli głównej daje popis aktorskiej formy, wcielając się w postać skomplikowanego człowieka zmagającego się z wewnętrznymi demonami.
Film jest również wizualnym arcydziełem - zdjęcia Andreja Bartkowiaka pokazują malownicze krajobrazy gór Montany, a ścieżka dźwiękowa composée przez John Barry’ego potęguje atmosferę westernu. “Jeremiah Johnson” to klasyka gatunku, która z pewnością zachwyci zarówno fanów westernowych, jak i miłośników kina niezależnego.
Ciekawostek:
- Film był kręcony w rzeczywistych górach Montany, co nadało scenom autentyczny charakter.
- Robert Redford sam uczył się podstaw polowania i umiejętności przetrwania w dzikiej przyrodzie, aby wiarygodniej wcielić się w rolę Jeremiaha Johnsona.
Podsumowanie:
“Jeremiah Johnson” to film, który na długo zapada w pamięć dzięki genialnej grze aktorskiej Roberta Redforda, pięknym zdjęciom i poruszającej historii o samotności i poszukiwaniu wolności. Jeżeli szukacie dobrego filmu z 1972 roku, który oferuje coś więcej niż tylko rozrywkę, “Jeremiah Johnson” jest idealnym wyborem.